Ta wioska nad Bałtykiem niedawno „urosła”. Nawet w sezonie nie będzie tu tłumów

Dodano:
Mikoszewo Źródło: Shutterstock / sanzios, ArtMediaFactory
Spacer lasem nad morze, szeroka, czysta plaża i spotkania ze zwierzętami w ich naturalnym środowisku. Ta wioska nad Bałtykiem pozwoli odpocząć od tłumów.

Kołobrzeg, Trójmiasto, Władysławowo – wypoczynek nad morzem nie musi kończyć się na dużych i znanych kurortach, w których będziemy się przeciskać przez tłumy na plażach i straganach. Spokojne miejscowości nad Bałtykiem są naprawdę liczne i można w nich ciekawie spędzać czas.

Planując wyjazd nad morze, warto zwrócić uwagę na Mikoszewo, wieś w gminie Stegna, położoną zaledwie 1,5 kilometra od morza. W zaledwie kilka godzin warszawiacy i mieszkańcy centralnej Polski mogą uciec od głośnej stolicy i znaleźć się w cichej nadmorskiej miejscowości, blisko ujścia Wisły do morza. Podobnie jak w pobliskiej Stegnie do plaży dojdziemy przez las, więc codzienne spacery dla zdrowia są wliczone w cenę wakacji czy weekendowego wypadu.

Mikoszewo. Tutaj odkryjesz piękno Mierzei Wiślanej

Tutejsza plaża jest bardzo szeroka i czysta, a bliskość rezerwatu przyrody Mewia Łacha sprawia, że miejscowość ma mniej turystyczny charakter. Wypoczynek w towarzystwie mew czy dryfujących na wodzie łabędzi to dodatkowy atut. „Uwielbiam puste plaże w okolicach Mikoszewa. Są szerokie, czyste i nawet w sezonie znajdę tam niezatłoczone miejsce” – można przeczytać w jednej z opinii turystów na Google.

Jeśli tego spokoju i ciszy zrobi się aż nadto, to Mierzeja Wiślana oferuje sporo atrakcji. Na pierwszy plan wysuwa się krótki rejs promem na drugą stronę Wisły, do Świbna leżącego w granicy Wyspy Sobieszewskiej, gdzie przy odrobinie szczęścia można znaleźć bursztyny. Jeśli planujecie wycieczkę rowerową na Mierzeję Wiślaną, sprawdźcie relację naszej dziennikarki Pauliny Kopeć, która dojechała z Gdańska do granicy z Rosją, korzystając z tej przeprawy, ale w drugą stronę.

„Morskie safari” w Polsce

Mikoszewo jest też jedynym miejscem w Polsce, w którym stale żyją foki i to właśnie stąd możemy wybrać się na rejsy, w tracie których zobaczymy te sympatycznie wyglądające ssaki w ich naturalnym środowisku. Elementem „morskiego safari” są prelekcje, które poprzedzają pełne emocji spotkanie. Atrakcja jest dobrą alternatywą dla wodnych parków rozrywki, w których delfiny i orki latami wykonują sztuczki, po tym jak zostaną wyłapane ich z rodzinnego środowiska. Tych drugich parków na szczęście nie znajdziemy w Polsce, a na wakacjach za granicą najlepiej je omijać.

Dodatkową atrakcją w Mikoszewie jest cypel, który niedawno wyłonił się po wschodniej stronie ujścia Wisły, na Mierzei Wiślanej.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...